budowa

2016-09-08 20:57

Mam pytanie o zmianę mocy przyłączeniowej. Jeżeli we wniosku o warunki przyłączenia wystąpiłam o 14 kW a chciałabym jednak 10-11 kW to w jaki sposób mogę to zmienić? A można wiedzieć po co zmniejszacie moc przyłączeniową?

Przecież cena 1KW to obecnie coś koło 59zł netto i jest to opłata jednorazowa.
Nie każdy może chce otwierać od razu warsztat w garażu ale akurat zabezpieczenie 32A przed licznikiem może bardzo się przydać.

Potem nagle się okaże, że trzeba będzie podłączyć kila prądożernych urządzeń na raz i d*pa...Czy powinnam wystąpić o nowe warunki przyłączenia czy taka zmiana będzie możliwa przy podpisaniu umowy? Był ktoś w podobnej sytuacji?Mieliśmy zmieniać z zamówionych 14 kw na 11 kw, ponieważ chcemy mieć indukcje i ktoś nam doradził, że jednak nie ma sensu brać 14 kw, wystarczy 11. Jednak, aby to zmienić trzeba anulować wniosek o warunki przyłączenia i składać od nowa (tak nam powiedzieli w Tauronie), czyli od nowa ksero dokumentu własności, mapy i plus czas na rozpatrzenie wniosku biegnący od nowa. Odpuściliśmy i zostanie 14 kw. Przed licznikiem będzie zabezpieczenie 25 A.

Pewnie więcej się płaci za opłaty handlowe i przesyłowe, ale myślę że pomiędzy 14 kw a 11 kw to nie będzie taka duża różnica.przekopałam całe internety, ale niestety wszystkie problemy dotyczą dróg, w których mediów jeszcze nie ma.
My natomiast mamy inny problem. Kupiliśmy działkę oraz udział w drodze dojazdowej. Na działce teoretycznie jest już skrzynka elektryczna, w drodze zaś gaz i wodociąg. O skrzynce napisałam "teoretycznie", ponieważ po tym jak została postawiona, przesunięto granicę działki i "nasza", wspólna z sąsiadem skrzynka, stoi jakieś 5m od naszej granicy. Aby zrobić przyłącze musielibyśmy albo prosić o zgodę sąsiada i kopać w jego działce (na co namawia nas projektant), albo prosić o zgodę współwłaścicieli drogi i kopać w drodze (co ja uważam za lepsze rozwiązanie - w końcu jesteśmy współwłaścicielami). Pytania nasuwają mi się więc następujące:
1) czy takie przyłącze przekracza czynność zwykłego zarządu i musimy mieć 100% zgody właścicieli? Jest ich 20-kilku, połowa mieszka nie wiadomo gdzie czyt. działki nie są zabudowane. Sąsiad również nie mieszka, ale działkę kupiliśmy od jego siostry, jest więc szansa że do niego dotrzemy. Ale może wystarczy 51% zgody?
2) w jaki sposób możemy takie zgody uzyskać, czy jeśli zrobimy to listownie i nie dostaniemy odpowiedzi bądź list wróci nieodebrany, będzie to traktowane jako zgoda?
3) co jeśli ktoś się nie zgodzi?
4) czy jeśli jednak skusilibyśmy się poprosić sąsiada to co dalej, notarialna służebność, czy on będzie miał prawo nam tego później odmówić, w jakikolwiek sposób uprzykrzyć życie, np. nie udostępniając swojej działki do naprawy jakby nastąpiła jakaś awaria? tego się boję i dlatego wolałabym kabel poprowadzić przez drogą, a nie cudzą działkę,
5) czy do podłączenia się do sieci wodociągowej również potrzebujemy zgody i czy to musi być 100% czy wystarczy 51%?
6) czy takie zgody musimy uzyskać przed zgłoszeniem budowy/złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę?